Hejka drodzy czytelnicy!
A więc od poniedziałku uczęszczam na kurs organizowany z funduszy UE. Polecił mi to znajomy informatyk. Sam nie miałem odwagi uczestniczyć w tym kursie gdyż mam fobię społeczną i silne lęki a że w naszej kochanej PL nie ma instytucji opiekuna osoby niepełnosprawnej a przynajmniej nie w takiej formie jak na zachodzie, wciągnąłem w to mamę. Pani z rekrutacji kursu zatwierdziła naszą kandydaturę choć miałem nie ważny dowód i brak stopnia grupy inwalidzkiej (mam tylko orzeczenie ZUSowskie).
Strasznie się denerwowałem przed poniedziałkiem czyli startem. Jest to kurs tworzenia stron internetowych a raczej projekt. Pierwsze dwa dni poświęciliśmy na zapoznanie się z HTML, kolejne 2 na CSS, zostało jeszcze JavaScript i PHP. Czego można nauczyć się w 7 dni? Nie łudźmy się niewiele, podstawy podstaw. Ja już wcześniej kodowałem z przykładów płatnych (Udemy, StrefaKursow itp) i bezpłatnych (YouTube np The Net Ninja, Pasja Informatyki). Więc jakieś pojęcie o tym mam ale zaskoczyli mnie niektórzy kursanci którzy nie mając zielonego pojęcia nawet dobrze to opanowali (co zdrowy to zdrowy), szczególnie imponuje mi jedna dziewczyna która docieka co i jak i zostaje do ostatniego dzwonka a nawet dłużej jeśli można, szkoda tylko że mężatka bo mi bardzo wpadła w oko!
Ten projekt jest dla osób dłużej bezrobotnych i po 30 roku życia oraz z max średnim wykształceniem. Trochę mam obawy gdyż naczytałem się że oszuści organizują takie kursy aby wyłudzić pieniądze z UE ale zobaczymy. Chyba egzamin zdam gorzej z mamą gdyż mama ma bardzo słabe pojęcie o komputerze w ogóle a co dopiero o kodowaniu/programowaniu ale jest bardzo dzielna i kochana i wspiera mnie bardzo już nawet swoją obecnością dzięki czemu daję radę w ogóle wysiedzieć na tym kursie.
Projekt przewidziany jest na 7 dni od poniedziałku do niedzieli później trzeba iść na badania do wybranego przez siebie lekarza i zorganizować sobie staż chyba że się uzgodniło z organizatorami, że to oni nam poszukają. Możliwy jest staż zdalny czyli z domu.
Czy po tym kursie zostanie się Front-End-owcem? Z pewnością nie ale będzie się miało dobre podstawy aby rozwijać swoją karierę dalej. W sumie kurs jest dla 15 osób a nas jest dziewięcioro. Mamy zapewnione wyżywienie (obiady o 12 – 12:30) i dostaniemy coś powyżej 300 zł za skończenie kursu (nie trzeba zdać egzaminu). Mi zostały 2 dni nauki w tym trzeci na powtórkę i egzamin.
Za staż dostaniemy coś około 1400+ zł tylko teraz nie wiem czy na rękę czy z podatkiem, tego może się dowiem za 1,5 – 2 miesiące gdyż chciałbym jeszcze odnowić dowód i wyrobić sobie grupę inwalidzką.
Po tych kilkunastu kursach z różnych e-platform jestem chyba najlepszym kursantem, przynajmniej jeśli chodzić o HTML i CSS. Z JS miałem mały kontakt ale przykłady rozumiem a PHP tylko raz powiedzmy kod przepisywałem więc może być ciężko pod koniec. Zresztą mamy 2 dni na JS, PHP i Podstawy Sieci Komputerowych, chyba to będzie ekspresowe tępo.
Dziś oglądałem materiał chyba z kanału “Dla pieniędzy” o zarabianiu na reklamach i się dowiedziałem że na reklamach można zarobić 1500 zł miesięcznie jeśli ma się je na swojej stronie/blogu. Tylko autorzy filmu nie powiedzieli z jakiego programu korzystali ale pewnie z AdSense od Google a ja tam mam bana dzięki złośliwości moich dwóch kolegów… Natchniony taką kwotą postanowiłem napisać tego posta i myślę poważnie nad wykupieniem płatnego konta na wordpress.com gdyż wtedy będę mógł umieszczać na nim reklamy tylko nie wiem z jakiej firmy będą i szczerze obawiam się tego, że stawki będą za niskie albo to będą reklamy od Google a to byłby pech…
Tak więc jeśli znacie jakiś dobry fundusz afillacyjny (chyba tak to się mówi?), piszcie!
Miłej Nocy, Dnia, Popołudnia 😉
Leave a Reply