Tak więc zapowiadany Book Haul, krótki szpil, trzy pozycje, reszta to bajki dla dzieci (których nie widzę sensu prezentować) i jeden dubel… Zapraszam!

Powiem tak, jedną pozycję z tych książek przeczytałem z zapartym tchem – zgadujcie którą?
Nie to nie ten środkowy komiks (bo to opowiastka w formie rysunkowej, na pewno łyknę jutro) tak bingo to “Ocet jabłkowy”, krótka książka licząca z okładką 114 stron, pominąłem z niej tylko “jak leczyć” te choroby które nas nie dotyczą i cały rozdział o dbaniu o urodę (Mama z pewnością sobie poczyta) oraz przepisy kulinarne. Obchodziło mnie głównie wykorzystanie octu jabłkowego jako środek zapobieganiu niektórych chorób i wykorzystanie do diety no i cały rozdział “historyczny” przeczytałem.
Tu info dla Andrzeja (AsusUserPL), warto zainteresować się tym środkiem “domowej apteki” gdyż jest znany od tysiącleci i skutecznie wspomagał naszych przodków i nas może też wspomóc np w walce z otyłością. Powiem tak po jednej szklanicy roztworu dostałem takich chęci na czytanie, że machłem tą książkę za jednym razem i jeszcze mam energię pisać wpis for you 😉
No kurde nie mogę się opanować aby czytać te książki!!! Po rekonesansie “Smak wiecznej młodości – Jak zachować młodość i witalność w każdym wieku”, książka głównie adresowana do kobiet w menopauzie (sic!), ale dobra podobno dla każdego, niezależnie od płci i wieku. W sumie takie dzieło chciałbym dorwać na temat diety śródziemnomorskiej ale nie wiem jak szukać i gdzie… Jeśli znacie dzieło z wyjaśnieniem działania diety śródziemnomorskiej to piszcie 😉
No i ten komiks! Kupiłem to z myślą o moim bratanku a raczej bratankach, może to będzie wstęp dla nich do zapoznania się z tematyką finansową… Bynajmniej jutro ją czytam!
I to wsio 😉
Czuję nadchodzący zgon… więc Cze 😉
Leave a Reply