BOOKSHELF TOUR

Wpis podwójny – na 2 Blogi ale na tym umieszczony jako workprint a może sfinalizowane na ksiazkowyanonim?

Do dzieła!

Nie wiem jak byczy to obraz (blog) ale chciałem pokazać więcej niż mniej. Moja duma! Gdy siedzę z rana w pokoju właśnie na te półki z książkami patrzą moje oczy, bałagan jest konkretny i pewnie dziś albo jutro się nim zajmę – dzięki zdjęciu wiem gdzie sprzątnąć ;D. Masa książek nieprzeczytanych a tylko jedna półka ukończonych (ta widoczna dolna). “Słópek” po lewej to morze nieprzeczytanych a z przeczytanych mamy jedną półę której nie widać (maszyna zasłoniła).

Następna w kolejności jest komoda, 100% prozy – głównie fantasy i trochę sci-fi. Przeczytałem tylko parę – kilka z nich.

Później mamy stolik RTV na którym ogniś stał byczy 47′ TV LCD na którym grałem w gry z konsoli Playstation 3 i Playstation 4 (I dobrze, że nie z Playstation 5!!). TV oddałem za free, konsole sprzedałem i gry a za to mam książki – ta “wieża” po prawej to książki ukończone (bynajmniej 90% – Bez kieszonkowych Clive Cusslera). Przeczytane są jeszcze od lewej na widocznym rogu (rozwojowe) i schowane. Reszta do przeczytania!

I 95% książek które czytam i które zawsze mam pod ręką – na łóżku. Chyba 98% z nich zacząłem albo nawet 100% i wśród nich te które czytam codziennie aż do zakończenia. Notabene kiedy skończę tą “Finansową Fortecę”?

I to mój całby BookShelf Tour – tytułów z racji szacunku dla mojego czasu nie wymienię.

😉