W sumie zbieram na przedłużenie domeny i abonamentu Bloga na WordPress.com a poza tym na zwykłą sklepową kawę i napój bogów (kakao niealkalizowane/ nie odtłuszczone/ nie przetworzone) a jak starczy kasy to na opłaty (prąd, gaz, światło, woda, komputer, Storytel, INTU) i żywność/ ubrania.
Powiadam Wam, mnie lepiej ubierać ni ż żywić!
Dziękuję jeśli mnie wesprzesz i Dziękuję czytelnikom za poświęcony czas na moje “bazgroły”.